Zdania są podzielone: niektórzy cieszą się bardzo z powrotu do szkoły (a najbardziej to do kolegów i koleżanek :)), niektórzy nie mogli doczekać się nauki (tak, są tacy! 
), dla niektórych wakacje były za długie, a dla innych mogłyby trwać jeszcze… Ale jak w każdym roku przychodzi Mikołaj, Święta, wiosna, tak i początek roku szkolnego musiał przyjść. I wiecie co?
TAKA PROSTA RZECZ: PRZYJŚĆ DO SZKOŁY, SPOTKAĆ SIĘ, USIĄŚĆ W ŁAWKACH, ROZMAWIAĆ BEZPIECZNIE, ZOBACZYĆ TE SAME TWARZE, TE SAME MURY – TO BARDZO DUŻO!!!! Bo na świecie… to różnie z tym bywa 
Jak dobrze, że możemy naszą szkołą podzielić się z innymi dziećmi, które ani do szkoły ani do domu wrócić nie mogą.
My w tym roku zaczęliśmy inaczej, bo już bez naszej pani Dyrektor Ewy Dobrowolskiej. Nasz powitalny apel poprowadzili pozostali członkowie kadry kierowniczej z Dyrektorem Krzysztofem Kowalem, któremu powierzono obowiązki Dyrektora na najbliższy rok. W spotkaniu uczestniczył również gość reprezentujący Organ Prowadzący nasz Ośrodek, Dyrektor Wydziału Edukacji Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego pan Sławomir Jachimowski. Ciepłe słowa powitania i dobrych życzeń na nowy rok popłynęły do wszystkich uczniów, a ci „pirszoroczni” i ci z nowo uformowanych oddziałów zaprezentowali się w swoich nowych oddziałach klasowych na środku placu wraz z wychowawcami.
W tym roku w szkole podstawowej jest aż 15 oddziałów!! Są z nami nasi uczniowie, nowi uczniowie i uczniowie z Ukrainy. I po króciutkiej prezentacji wszyscy rozeszli się do klas, aby dopełnić noworocznych rytuałów – oczywiście najważniejsze, to pogadać i wyściskać się wreszcie, poznać lepiej. Najfajniej wyglądali ci z klas pierwszych – musieli obowiązkowo odbyć spacer po szkole, wszędzie zajrzeć, każdego zobaczyć, aby poczuć się już jak w domu i nie błądzić już nigdy w poszukiwaniu ludzi i miejsc
A Rodzice mieli swoje spotkanie w sali konferencyjnej z Dyrekcją i specjalistami, gdzie rozmawiali o ważnych sprawach – jak to rodzice i opiekunowie. Domyślamy się, że w tym roku również ukonstytuowała się Rada Rodziców i zapewne podjęli też kilka ważnych decyzji, ale na pewno dowiemy się o tym w osobnych komunikatach.
Ogromną przyjemnością było zobaczyć naszych absolwentów!! Wolni ludzie, kolorowe ptaki, które przyleciały do nas stanąć raz jeszcze w tym noworocznym korowodzie, popatrzeć w przeszłość, zobaczyć dom, w którym tak wiele przeżyli… Niektórzy w roli tegorocznych maturzystów, inni już po latach w roli rodziców… póki jeszcze można zobaczyć znajome twarze tych, którzy zawsze tu na posterunku z uśmiechem czekają….
Szczęśliwego Nowego Roku Wszystkim 
PS.Fotorelacja autorstwa Michała Lenarta, któremu bardzo dziękujemy za dokumentację tych historycznych już chwil.
