Nie tylko bukiety, ale i doniczki, podstawki, opakowania szklane i wymyślne oprzyrządowanie – wszystko dla piękna…
Pani Marzena Frydrych pisze, że spóźnione, ale są i zdjęcia:
Mamy relacje z kolejnego kursu, tym razem florystycznego.
Ale co tu się dzieje, to chyba jakaś budowa!
Nie, kochani to tylko nasze cementowe odlewy na doniczki.
Podczas kolejnych zajęć zobaczycie, co można z nich wyczarować,
a tymczasem zobaczymy, co jeszcze robiliśmy na zajęciach.
Kochacie szklane ogrody? Proszę bardzo 🙂
Ale to nie wszystko, bo podczas zajęć wykonano wiosenne koszyczki
pełne kwiatów w sam raz na imieninowy upominek 🙂
Ale i to nie wszystko!
Dziewczyny zachwycił uroczy bukiecik – czyżby ślubny?
Oj.. działo się 😀